Kolejna zrzutka za przekręty dobrej zmiany?
zdj.Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok, w którym stwierdził, że decyzja o wszczęciu przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku została podjęta z naruszeniem prawa. Orzeczenie to może mieć istotne konsekwencje zarówno dla akcjonariuszy banku, jak i dla całego systemu finansowego w Polsce.
Getin Noble Bank, przed podjęciem działań restrukturyzacyjnych, był jednym z większych banków detalicznych w Polsce, jednak od lat zmagał się z problemami finansowymi, głównie wynikającymi z portfela kredytów walutowych. We wrześniu 2022 roku Bankowy Fundusz Gwarancyjny podjął decyzję o wszczęciu przymusowej restrukturyzacji banku, uzasadniając to zagrożeniem dla stabilności systemu finansowego oraz brakiem możliwości przeprowadzenia tradycyjnej restrukturyzacji lub likwidacji. W ramach tego procesu umorzono instrumenty kapitałowe banku, co oznaczało utratę środków przez akcjonariuszy i obligatariuszy, a część działalności GNB została przeniesiona do nowo utworzonej instytucji pomostowej – VeloBanku. Dodatkowo powołano administratora banku, który nadzorował cały proces restrukturyzacji.
Z raportu bieżącego Getin Holding wynika, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał decyzję BFG za wydaną z naruszeniem prawa. Sąd zakwestionował zarówno samą przymusową restrukturyzację, jak i sposób jej przeprowadzenia, w tym umorzenie instrumentów kapitałowych, przeniesienie aktywów banku do VeloBanku oraz powołanie administratora. Wyrok nie jest jednak prawomocny, co oznacza, że Bankowy Fundusz Gwarancyjny może odwołać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Getin Holding, który przed restrukturyzacją był akcjonariuszem GNB, podkreślił, że sprawa ze skargi wniesionej przez spółkę 7 października 2022 roku na decyzję BFG wciąż pozostaje nierozstrzygnięta. To oznacza, że batalia prawna dotycząca przymusowej restrukturyzacji jeszcze się nie zakończyła. Bankowy Fundusz Gwarancyjny nie skomentował wyroku WSA, podkreślając jedynie, że jest on nieprawomocny. Wcześniej Fundusz argumentował, że podjęte działania były konieczne dla ochrony depozytariuszy i stabilności rynku bankowego.
Choć wyrok WSA nie jest jeszcze ostateczny, jego ewentualne utrzymanie w mocy może mieć poważne konsekwencje. Podważenie legalności restrukturyzacji otwiera możliwość dochodzenia roszczeń przez akcjonariuszy i obligatariuszy, którzy stracili swoje środki. Może to także skłonić ustawodawcę do doprecyzowania przepisów dotyczących działań BFG w podobnych sytuacjach. Dodatkowo pojawiają się pytania o przyszłość VeloBanku, który powstał w wyniku restrukturyzacji GNB. Jeśli decyzja o restrukturyzacji zostanie ostatecznie uznana za niezgodną z prawem, może to wpłynąć na status prawny nowego banku i sposób jego dalszego funkcjonowania.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie podważa legalność decyzji o restrukturyzacji Getin Noble Banku, co może mieć dalekosiężne skutki dla polskiego rynku finansowego. Kluczowe w tej sprawie będzie stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz dalsze kroki podjęte przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Wciąż otwarte pozostają pytania o konieczność przeprowadzenia restrukturyzacji w tej formie, przyszłość VeloBanku oraz możliwe zmiany w regulacjach dotyczących przymusowej restrukturyzacji banków w Polsce. Ostateczne rozstrzygnięcie tych kwestii poznamy w kolejnych miesiącach.
Jeśli wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zostanie utrzymany przez Naczelny Sąd Administracyjny, a akcjonariusze i obligatariusze GNB zdecydują się na dochodzenie roszczeń od Skarbu Państwa, może to skutkować koniecznością wypłaty odszkodowań. W takim przypadku, środki te pochodziłyby z budżetu państwa, czyli de facto z podatków obywateli.
BFG podjął decyzję o restrukturyzacji w celu ochrony stabilności sektora bankowego i depozytów klientów, co miało zapobiec konieczności bezpośredniego ratowania banku przez państwo, jak miało to miejsce w przypadku niektórych banków w innych krajach. Jeśli jednak sądy uznają, że działania BFG były niezgodne z prawem, rząd może stanąć przed trudnym wyborem: wypłata odszkodowań lub próba przerzucenia odpowiedzialności na inne podmioty, np. na sam BFG czy instytucje finansowe.
Ostateczna decyzja będzie zależeć od wyroków sądowych oraz polityki rządu w zakresie odpowiedzialności za skutki restrukturyzacji. Możliwe są także zmiany legislacyjne, które mogłyby ograniczyć skalę ewentualnych roszczeń. Warto pamiętać, że procesy tego typu mogą ciągnąć się latami, więc ostateczne konsekwencje finansowe dla budżetu państwa i obywateli nie są jeszcze przesądzone.
Opublikuj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.